w

WIBOR a WIRON – trzeba uważać z podpisaniem aneksu od banku

  • Odejście od stosowania stawki WIBOR jest przesądzone, choć zostało odłożone w czasie o kolejne trzy lata;
  • Nie zmienia to faktu, że uczciwość i zgodność z prawem stawki WIBOR wzbudza bardzo poważne wątpliwości, a banki muszą zaprzestać jej stosowania. W tym celu już od jakiegoś czasu banki zapraszają swoich klientów do aneksowania umów kredytowych;
  • Jednak przy ewentualnym podpisywaniu aneksów przygotowanych przez banki w związku z tymi zmianami trzeba być bardzo ostrożnym. Mogą one zawierać postanowienia niekorzystne dla kredytobiorców i utrudniające im dochodzenie roszczeń związanych ze stosowaniem stawki WIBOR.

Spis treści:

  • Kiedy zniknie WIBOR?
  • Aneksy do umów kredytowych – uwaga na ich treść!
  • Jak wygrać sprawę o WIBOR?
  • Odejście od WIBOR – jak powinni chronić się kredytobiorcy? Wszystko, co powinieneś wiedzieć

Dziś już nie ma cienia wątpliwości, że WIBOR jest nieuczciwym wskaźnikiem. Najlepszym dowodem na potwierdzenie tej tezy jest oficjalna decyzja o odejściu od jego obliczania i włączania do umów kredytowych. Niestety, zamieszczanie związane ze zmianą stawek referencyjnych odnoszących się do kredytów złotówkowych niektóre banki próbują wykorzystać po to, aby zamknąć kredytobiorcą możliwość dochodzenia ich roszczeń. Tymczasem ze stawką WIBOR wiążą się analogiczne roszczenia, jak z kredytami frankowymi. Dlatego należy zachować bardzo dużą ostrożność przy podpisywaniu jakichkolwiek aneksów do już obowiązujących umów kredytowych, opartych właśnie o stawkę WIBOR.

Kiedy zniknie WIBOR?

WIBOR miał zostać całkowicie wyeliminowany z rynku kredytowego do końca 2024 roku. Wiadomo już, że tak się nie stanie. Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej, który jest odpowiedzialny za reformę wskaźników referencyjnych, przedłużył ten termin aż do końca roku 2027. Jednocześnie Komisja Nadzoru Finansowego, odpowiedzialna za przeprowadzenie tej operacji, jednoznacznie zapowiedziała, że zmianie nie ulega sam kierunek reformy, a jedynie tempo jej wdrażania. Tym samym, prędzej, czy później, WIBOR zostanie zastąpiony przez WIRON, którego obliczanie ma być o wiele bardziej zobiektywizowane, niż przy kalkulowaniu poziomu WIBORu.
Warto podkreślić, że celem reformy jest zaprzestanie obliczania i publikowania stawek WIBOR. Dlatego banki po prostu będą musiały przejść na WIRON. Nie ma innej możliwości. Stąd już teraz wielu kredytodawców rozsyła do swoich klientów aneksy do obowiązujących umów kredytowych, a nawet zaprasza do swoich siedzib celem ich podpisania. Kredytobiorcy powinni zachować tu bardzo dużą ostrożność, gdyż banki próbują przy tej okazji po raz kolejny zyskać przewagę nad swoimi klientami, utrudniając im dochodzenie roszczeń z tytułu zastosowania w ich umowie stawki referencyjnej WIBOR.

Aneksy do umów kredytowych – uwaga na ich treść!

Podpisanie aneksu jest szczególnie ryzykowne w przypadku tych kredytobiorców, którzy rozważają pozwanie banku i podjęcie próby wykazania, iż klauzule umowne dotyczące WIBORu miały charakter abuzywny. A szanse na wygranie takiej sprawy są naprawdę bardzo duże. W takich okolicznościach istnieją dwa podstawowe ryzyka związane z podpisaniem aneksu zaproponowanego przez bank:

  • Zawarcie przez bank w treści aneksu postanowień zakładających, że klient jest w pełni świadomy ryzyk związanych z WIBORem, a w jego ocenie sama usługa kredytowa od samego początku była zgodna z prawem i z jego interesami. Co prawda nawet podpisanie się przez kredytobiorcę pod takimi stwierdzeniami nie oznacza, że traci on szanse na wygraną przed sądem, ale osiągniecie tego celu może stać się trudniejsze;
  • Takie skonstruowanie aneksu, że ponownie zostaną do niego włączone postanowienia abuzywne, tym razem dotyczące innego obszaru, np. nowych zasad wykonywania umowy czy wprowadzenia jakiś dodatkowych, niezgodnych z prawem, opłat za dokonanie zmiany stawki referencyjnej.

Trudno z góry zakładać, że banki rzeczywiście zdecydują się na tego rodzaju posunięcia, ale nie należy tego wykluczać. Zwłaszcza, że sama objętość aneksów do umów oraz ich konstrukcja zdecydowanie utrudniają rzeczową analizę i wykrycie wszelkich wątpliwych pod względem prawnym postanowień. Stąd przed podpisaniem jakiegokolwiek aneksu umowy kredytowej warto skonsultować się z prawnikiem, który pomoże wyjaśnić wszelkie zawiłości i podjąć decyzję o zasadności jego podpisania.

Jak wygrać sprawę o WIBOR?

Same zaś sprawy sądowe dotyczące stawki WIBOR opierają się na mechanizmie niezgodności samej stawki referencyjnej oraz jej zastosowania w konkretnej umowie z przepisami prawa. Dokładny zakres ochrony prawnej zależy od tego, że kredytobiorcą jest konsument czy przedsiębiorca. Oczywiście przy założeniu, że osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą również ma możliwość skorzystania z mechanizmów ochrony konsumentów, a więc przede wszystkim z regulacji prawnych dotyczących klauzul niedozwolonych (abuzywnych). Doświadczenia płynące ze spraw frankowych – w tym również z niedawnego orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – pokazują, jak bardzo są to skuteczne narzędzia.

Ogólnie rzecz ujmując sprawa dotycząca stawki referencyjnej WIBOR wygląda analogicznie do procesów, jakie frankowicze wytaczają bankom, w których zaciągnęli kredyt denominowany lub indeksowany do waluty szwajcarskiej. W każdym z tych przypadków chodzi przede wszystkim o wykazanie przed sądem, że określone klauzule umowne były niezgodne z prawem, a tym sam, że klauzule te po prostu nie obowiązują. Przy czym może zdarzyć się, że udowodnienie tego faktu doprowadzi do konieczności uznania całej umowy za nieważną. Jedno zaś jest pewne: wszelkie świadczenia dokonane na mocy niezgodnych z prawem postanowień umownych są nienależne i jako takie podlegają zwrotowi. Dlatego również „złotówkowicze” mają szanse odzyskania tego, co nadpłacili na rzecz banków.

Odejście od WIBOR – jak powinni chronić się kredytobiorcy? Wszystko, co powinieneś wiedzieć

WIBOR jest stawką nieuczciwą, co przyznały same organy państwa decydując o rezygnacji z jej obliczania oraz konieczności zastąpienia jej wskaźnikiem referencyjnym WIRON. Jednak aneksowanie umów kredytowych, związane z koniecznością zmiany stosowanych stawek referencyjnych, tworzy nowe zagrożenia dla kredytobiorców. Powinni oni uważać na treść aneksów proponowanych przez banki. Niestety, niekiedy ich podpisanie może utrudnić – choć z pewnością nie uniemożliwić – dochodzenie roszczeń od banków. Te z kolei są podobne do roszczeń, z którymi mają prawo występować frankowicze. Z dużą dozą prawdopodobieństwa przed sądem może się okazać, że klauzule odnoszące się do WIBORu są po prostu niezgodne z prawem, a kredytobiorca ma prawo odzyskać środki, jakie zapłacił bankowi przy ich wykonywaniu. Kluczem do tego jest w pełni profesjonalne przeprowadzenie procesu sądowego.

Co myślisz?

Kredyt frankowy wyrok tsue

Nowy wyrok TSUE – co oznacza dla frankowiczów?

WIBOR – jak wygrać z bankiem?